wycieczkę krajoznawczo-turystyczną do Ojcowskiego Parku Narodowego - Szkoła Podstawowa nr 2 w Golcowej - nowy projekt

    14 maja zorganizowaliśmy w naszej szkole wycieczkę krajoznawczo-turystyczną do Ojcowskiego Parku Narodowego. Co roku wychodzimy naprzeciw oczekiwaniom naszych uczniów i staramy się, aby wyjazdy szkolne zapadły im w pamięci na długie lata. Wspieramy w ten sposób ich zainteresowania i rozwój osobowy. W tym roku, chcąc uwrażliwić naszych wychowanków na piękno przyrody i wzbudzić ich szacunek do kultury, historii i tradycji narodowej, wybraliśmy zwiedzanie Ojcowskiego Parku Narodowego. Ten piękny  i malowniczy obszar znajduje się w województwie małopolskim, w powiecie krakowskim. Podróż trwała kilka godzin, ale nikomu droga się nie dłużyła, bo wszystkim dopisywał przedni humor. Poza tym uczniowie mieli możliwość nawiązania i podtrzymywania relacji z rówieśnikami, gdyż ze względu na wolne miejsca w autokarze, zaprosiliśmy do współpracy ich kolegów i koleżanki z innych szkół.

    Zwiedzanie zaczęliśmy od zamku w Pieskowej Skale- elementu łańcucha obronnego Orlich Gniazd. Pani przewodniczka opowiedziała o legendzie związanej z tym miejscem. Wspomniała również jako ciekawostkę, że zamek ten wykorzystano w takich filmach jak: „Janosik”, „W podróż za jeden uśmiech” czy Stawka większa niż życie”. Następnie  przeszliśmy pod Maczugę Herkulesa. Ten niezwykły twór skalny, wąski na dole i szeroki w górze, wzbudził nasz podziw i chyba każdy zrobił sobie selfie z maczugą w tle.

    Kolejny etap naszej wędrówki to malownicza kaplica „Na wodzie”, która została wzniesiona w 1901r. Jej niezwykłe usytuowanie wynikało z ominięcia carskiego zakazu budowania „na ziemi ojcowskiej”.  Zbudowano więc na wodzie. Stąd udaliśmy do najdalszego i najtrudniejszego miejsca na szlaku naszej wycieczki- Jaskini Łokietka. Z jaskinią związana jest legenda o Władysławie Łokietku, który schronił się w niej na okres około 6 tygodni po ucieczce z Krakowa przed wojskami czeskiego króla Wacława II. Życie uratował mu pająk, który zasłonił otwór jaskini pajęczyną, wprowadzając w błąd pościg. Pamiątką po tym wydarzeniu są nazwy jaskini oraz poszczególnych jej komór (Sala Rycerska, Sypialnia, Kuchnia), a także brama w kształcie pajęczej sieci, zamykająca wejście.

    Krótszym, ale bardziej stromym szlakiem zeszliśmy przez Bramę Krakowską do Źródełka Miłości. Podobno zakochani nie mogą ominąć tego magicznego miejsca, bo według legendy, każda para, która wspólnie zakosztuje wody ze źródełka, zostanie cudownie połączona niegasnącą, wielką miłością! Zmęczeni, ale zadowoleni udaliśmy się na smaczny obiad, gdzie mogliśmy uzupełnić spalone w czasie wędrówki kalorie.