Z pewnym opóźnieniem otrzymaliśmy w tym roku relację z obchodów Dnia Babci i Dziadka w Baryczy, które odbyły się w dniu 2 lutego 2008 r. W imprezie pod hasłem "Niech od morza aż do Tatr Babcie i Dziadkowie żyją nam 100 lat" wzięli udział uczniowie i nauczyciele Zespołu Szkół w Baryczy oraz dostojni jublilaci.

Przebieg uroczystości tak opisują jej uczestnicy (materiały nadesłane przez Panią Agnieszkę Sowę).

Tradycją naszej szkoły stało się organizowanie uroczystości z okazji Dnia Babci i Dziadka. Dzień ten to wspaniała okazja, aby nie tylko podziękować babciom i dziadkom za ich miłość, dobroć, cierpliwość i wyrozumiałość, ale by wpajać dzieciom szacunek dla dziadków, uczyć sposobu udzielania im pomocy, dzielić się swoimi radościami, przeżyciami i problemami. W bieżącym roku uroczystość ta odbyła się 2 lutego, a przygotowali ją uczniowie oddziału przedszkolnego wraz z wychowawczynią Beatą Pomykała - Sapa. Zaproszonych gości przywiodło przede wszystkim gorące uczucie do swoich wnuków.

O godzinie 11.00 wychowawczyni powitała miłych gości, wśród których znajdowała się również Pani Dyrektor Małgorzata Pitera.

Następnie rozpoczął się okolicznościowy program artystyczny w wykonaniu dzieci, na który składały się: przedstawienie pt. ,,Bal pod choinką” oraz wiersze i piosenki, w których dzieci wyrażały gorące uczucia miłości i wdzięczności do swoich dziadków.

Następnie wnuczki i wnukowie wręczyli babciom i dziadkom wykonane wcześniej upominki.

Babcie i dziadkowie byli pełni uznania dla swoich pociech, podziwiali ich postawę, umiejętności i wkład pracy włożony w przygotowanie uroczystości. Radość, zadowolenie a nawet łzy na ich twarzach były dowodem na to, że wspólnie spędzone tu chwile dostarczyły im wielu wzruszeń i przeżyć. W imieniu zebranych gości podziękowania nauczycielce za przygotowanie tej miłej uroczystości a szczególnie wnukom złożył Pan Eugeniusz Barnuś. W radosnym nastroju goście zostali zaproszeni na poczęstunek (gorące danie i ciasto), który został przygotowany przez panie z Rady Rodziców i kilka innych mam, za co należą się im gorące podziękowania.